Na wstępie chcę gorąco wszystkim podziękować za wsparcie i pomoc podczas trwania konkursu Trzymaj Fashion, wspólnymi siłami dobrnęliśmy do ostatniego etapu- przyszedł więc czas na stylizację finałową:)
Zadanie było trudne. Po przeczytaniu maila z treścią zadania "stylizacja z wykorzystaniem linki żeglarskiej" byłam zadowolona, oczami wyobraźni widziałam linkę białą, ewentualnie w kolorze ecru, pozwalającą na stworzenie stylizacji w stylu marine. Przybył kurier, otworzyłam paczkę i cóż, przyznam, że nastąpiły lekkie zdziwienie i załamanie. Trzy różne linki, niebieska, czerwona i żółta. Pytanie, co mam z tym zrobić? Ogromna burza mózgów wyłoniła w końcu kilka ciekawych konceptów, zostało tylko szukać reszty elementów garderoby. Po masie zjedzonych nerwów i myśli w stylu "to nie możliwe", "nie uda mi się nic zrobić" czy "moja stylizacja okaże się totalną porażką" skompletowałam wszystkie potrzebne mi elementy i nadszedł czas na kolejną przeszkodę, chyba największą. Moje zdolności manualne. Bardzo podziwiam osoby które szyją, zajmują się przeróbką ubrań czy DIY wszelakiej maści, ale ja niestety jestem upośledzona gdy mowa o robótkach ręcznych. Igła z nitką się mnie nie słuchają, maszyna tańczy w swoim rytmie a nożyczki zawsze wyrządzają mi psikusa i tną nie tak jak trzeba (zwykle w sposób którego nie da się już naprawić). Ale jak to, ja nie dam rady?! Spędziłam trzy godziny nad koszulą, straciłam czubek palca (wspominałam przecież o moim konflikcie z nożyczkami, prawda?), podziurawiłam wszystkie opuszki (igła także nie zaczęła żywić do mnie nagle ciepłego uczucia) ale efekt? No cóż przyznam, że jestem w szoku. Nie sądziłam, że będzie aż tak dobry.
Poniżej zdjęcia stylizacji, tym razem decyzję o zwycięzcy podejmie jury, niemniej jednak po raz kolejny dziękuję za wszystkie "gwiazdki" oddane na mnie w poprzednich etapach. Jesteście najlepsi;*
Buty- Reserved, Spodnie- Stradivarius, Koszula- H&M+ DIY, Kolczyki- Sinsay, Torebka- Sh
Serdecznie zapraszam również na mojego Fanpejdża na Facebooku.
Trzymajcie kciuki, wyniki już 13 czerwca;*
Enjoy;)
trzymam kciuki <3
OdpowiedzUsuńPowodzenia! A czerwonej nie widze- nie ma?
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach kiepsko to widać, ale na lewym palcu mam "zaślepkę" stylizowaną na prowizoryczny pierścionek z użyciem właśnie żółtej i czerwonej linki, czerwona jest niestety mało widoczna- była z tyłu:) Zrobiłam tak w celu ukrycia mojego wspaniałego plastra po samookaleczeniu nożyczkami podczas szycia:)
UsuńPozdrawiam:)
WOW! Gdybym nie wiedziała o konkursie, nie domyśliłabym się że to żeglarska linka, mi się bardzo podoba, swietna!
OdpowiedzUsuńkoszula jest świetna! oczywiście trzymam kciuki ;)
OdpowiedzUsuńpo obejrzeniu wszystkich stylizacji mogę śmiało powiedzieć, że Twoja jest najbardziej oryginalna i zdecydowanie jesteś moją faworytką :)
OdpowiedzUsuńChyba najbardziej oryginalne użycie linek, naprawdę gratuluję pomysłu! :)
OdpowiedzUsuńale jesteś fotogeniczna :)
OdpowiedzUsuńJesteś piękna !
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się leginsy <3.
Super. Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
świetna stylizacja, jak i cały blog oraz zdjęcia :) nie rozumiem tej nominacji do niemodnychpolek
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie, dopiero zaczzynam :) http://camillajuliett.blogspot.com/
Podoba mi się to jak swobodnie pozujesz i jak swobodnie musisz czuć się przed obiektywem!:) Ciekawe zdjęcia i stylizacje:) Fajnie wybrnęłaś z tego konkursowego problemu:) Hehe, obawiam się że gdybym ja stanęła przed podobnym problemem to zapewne efekt nie nadawałby się do opublikowania, a tu proszę:) Jest ciekawie;)
OdpowiedzUsuńwyglądasz fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńdla mnie już wygrywasz! świetna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńkoszula przeboska - tak mi sie one podobaja,ale ja sama siebie w nich nie widze,chyba mam za szerokie bary:P
OdpowiedzUsuńlove your shirt and pants! looking stunning <3
OdpowiedzUsuńLetters To Juliet
oo rany, ale super! Podziwiam Cię, ja jestem takim strasznym leniem jeśli chodzi o ,,robótki" :) dlatego tyle ciuchów lezy i czeka na krawcową xD powodznia, napisz koniecznie jak poszło
OdpowiedzUsuń